Różne imaginy.

Larry
Poznałaś Harrego na jednej z imprez, bardzo go polubiłaś, od tamtego czasu często spotykacie, ale tylko jako przyjaciele, a ty chcesz czegoś więcej. Postanowiłaś, że szczerze porozmawiasz z Harrym i wyznasz mu co do niego czujesz. Miałaś nadzieję, że nie zniszczysz tego co jest między wami, a najbardziej chciałaś, aby Harry odwzajemniał twoje uczucia.

Obudziłaś się o 10, jak co dzień wzięłaś szybki prysznic, ubrałaś się i zjadłaś śniadanie. Z Harrym umówiłaś się na lunch o 14, więc miałaś jeszcze dużo czasu. Włączyłaś radio i otworzyłaś szafę, wolałaś wybrać wcześniej w co się ubiorę, bo zawsze miałaś z tym problem. W końcu wybrałaś ubranie, była już 12, więc ubrałaś się i nałożyłaś lekki makijaż. Zeszło ci 30 minut przygotowanie się, założyłaś buty i wyszłaś, planowałaś jeszcze wstąpić do przyjaciółki, aby oddać jej buty, które pożyczyła ci niedawno.

W końcu była 14, weszłaś do kawiarni, Harry już tam był. Podeszłaś do stolika powoli i zdjęłaś kurtkę.
Ty: Cześć.
H: Cześć – uśmiechnął się lekko.
Ty: Długo czekałeś? - usiadłaś naprzeciwko Harrego.
H: Nie, przed chwilą właśnie przyszedłem.
Ty: To dobrze, musimy porozmawiać.
H: No tak, ale może najpierw coś zamówimy?
Ty: No okey, to zamów mi kawę.
H: Tylko?
Ty: Tak, nie jestem głodna.
H: Jak chcesz..Przepraszam, możemy złożyć zamówienie?
Harry zamawiał sobie stos jedzenia, a tobie stres ściskał żołądek, bałaś się mu powiedzieć, bałaś się jego reakcji, ale wiedziałaś, że musisz to zrobić, bo dłużej tak nie wytrzymasz.
Ty: Harry to możemy wreszcie porozmawiać?
H: Jasne, to o czym chciałaś porozmawiać?
Ty: O nas.
H: A o czym dokładniej? - był lekko zdziwiony i może nawet przestraszony, teraz jeszcze bardziej przerażała cię myśl jaka może być jego reakcja.
Ty: No, bo jesteśmy przyjaciółmi już kawał czasu, ale...
H: Chyba wiem co chcesz powiedzieć, ale ja nie wiem czy chce to usłyszeć.
Ty: Mimo to dokończę, bo nie mogę dłużej tego ukrywać. Nie chcę zniszczyć naszej przyjaźni..-już ci nie przerywał teraz uważnie słuchał.-..bo..ja..czuję do ciebie coś więcej.
Wreszcie wydusiłaś to z siebie, ale reakcja Harrego nie była już taka jaka była w twoich marzeniach.
H: Ola bardzo jesteś odważna, że mi to powiedziałaś, jesteśmy przyjaciółmi i wiele dla mnie znaczysz kocham cię, ale...
Ty: Ale?
H: Ale dla mnie jesteś tylko przyjaciółką i nie potrafię inaczej. Przepraszam i proszę nie myśl, że to coś z tobą jest nie tak, bo to chodzi o mnie, może kiedyś ci powiem, ale jeszcze nie teraz.
Ty: Przecież możesz mi powiedzieć, że masz inną, nie zrobię sobie krzywdy, to nie moja wina, że cię kocham – miałaś łzy w oczach, ale mówiłaś dalej. - Przepraszam, że ci o tym powiedziałam, mogłam zachować to dla siebie. Przepraszam, ja po prostu nie chcę stracić najlepszego przyjaciela!
H: Dobrze, uspokój się już. Dobrze, że to powiedziałaś, wiem że myślałaś, że inaczej zaaraguję, ale..
Ty: Po prostu byłam głupia i myślałam, że mnie kochasz! - nie pozwoliłaś mu dokończyć, wybiegłaś z kawiarni.

* Następny dzień *
Rano obudziłaś się z wyrzutami sumienia, było ci wstyd za zachowanie w stosunku do Harrego, przecież mogłaś przewidzieć, że kogoś ma. Postanowiłaś, że pójdziesz i go przeprosisz, więc ogarnęłaś się i wyszłaś z domu. Po drodze kupiłaś ulubioną czekoladę Harrego żeby przeprosiny były wiarygodniejsze. Następnie poszłaś prosto do domu Hazzy, pukałaś, ale nikt nie otworzył. Spróbowałaś czy są w ogóle otwarte, były, więc weszłaś do środka, zawsze tak robiłaś, byliście przyjaciółmi nie mieliście nic do ukrycia. Na początku myślałaś, że dom jest pusty, ale usłyszałaś śmiechy w pokoju chłopaka, więc bez zastanowienia tam weszłaś. Potem już nic nie mogło cię zdziwić, miałaś tysiąc myśli na minutę, chciałaś, aby chłopcy ci to jakoś wytłumaczyli.
Ty: Harry, Lou co wy robicie we dwoje pod pościelą, półnadzy?
H: No..bo..yy..my..szukaliśmy pilota.
Ty: HAHAHA, pilota? Harry weź nie zmyślaj tylko powiedz prawdę.
H: No dobra i tak miałem ci to kiedyś powiedzieć. No to jak się domyśliłaś jestem homoseksualistą i się tego nie wstydzę.
Ty: Jesteś gejem? - spytałaś nie dowierzając.
H: Wolę określenie homoseksualista.
Ty: To dlatego nie chcesz ze mną być?
H: Tak, właśnie.
Ty: Mogłeś mi powiedzieć, ja myślałam, że masz jakąś inną dziewczynę czy coś. A właśnie mam dla ciebie twoją ulubioną czekoladę na przeprosiny.
H: Za co?
Ty: Wczoraj się głupio zachowałam, przepraszam.
H: Spoko.
Ty: Dobra ja idę..
H: Zostań.
Ty: Nie pójdę już, pa.
H: Pa.
Lou: Cześć! - krzyknął, gdy wychodziłaś.

Tak zakończyła się historia twojej miłości do Harrego, nadal utrzymujecie kontakt jako najlepsi przyjaciele, cieszysz się jego szczęściem. Po pewnym czasie Zayn wyznał ci, że cię bardzo lubi. W końcu zapomniałaś o Harrym, a zaczęłaś myśleć o Zaynie. Teraz jesteś z nim szczęśliwa i nie zapowiada się, aby kiedyś się to zmieniło, po prostu uważasz, że to ten jedyny..

KONIEC
******************************************************
Z dedykacją dla mojej przyjaciółki Magdy, bo to między innymi dzięki niej miałam wenę na napisanie takiego imagina :D

______________________________________________________ 
Moje - Trzech pijanych mężczyzn

Wybrałaś się z przyjaciółkami na impreze. Po paru tańcach byłyście trochę zmęczone, więc usiadłyście przy barze. Zaczełyście rozmawiać. Nagle podchodzą do was trzej pijani mężczyźni. Jeden z nich mówi : Ej chłopaki paczcie jakie śliczne same siedzą. Wy poruszone odwracacie się. Patrzyciei nie wierzycie, okazało się, że ci trzej pijani mężczyźni to Niall, Zayn i Harry. Zaczełyście z nimi rozmawiać. Po dłuższej chwili chłopaki poprosili was do tańca. Wy bez namysłu zgodziłyście się. Nagle na parkiet wpada całkiem pijany Lou i drze się : Harry co ty robisz.! Zdradzasz mnie.? Wszyscy przestali tańczyć i zaczeli przyglądać się tej sytuacji. Harry padł na kolana przed Lou i zaczął go przepraszać. Zauważył to Liam podbiegł i zaczął mówić : Chłopaki co wy robicie.? Ludzie się na was patrzą.! Lou choć już ze mną.! Liam i Louis odeszli do stołu. Wszyscy wrócili do tańca. Późnym wieczorem chłopcy odproadzili was do domu. Oczywiście nie obyło się bez wymiany numerami.  

5 komentarzy:

  1. hahha dobre Lou: Harry zdradzasz mnie? nie mogę się przestać śmiać zapraszam do mnie http://imaginy1dopowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. http://moje-1d.blog.onet.pl/
    Sory za spam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń